Ciągnik jest niezbędnym narzędziem w uprawie roli. Niemcy najczęściej kupują maszyny własnej produkcji (Deutz i Fendt). Anglicy oprócz nich wybierają jeszcze montowane w podlondyńskim Basilion traktory New Holland. A na jakie marki stawiają polscy rolnicy?
Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych podzieliła się raportem z pierwszego kwartału 2019 roku. Od stycznia do marca Polacy kupili 1678 ciągników.
Jakie są najpopularniejsze ciągniki w Polsce?
- New Holland – zdecydowany lider wśród polskich rolników. W tym kwartale zakupiono i zarejestrowano aż 276 sztuk.
- Kubota – ciągnik o prostej konstrukcji, wielozadaniowy i nadający się zarówno do prac rolnych jak i sadowniczych. Do marca zakupiono 216 sztuk.
- John Deere – producent tych ciągników dzieli je na użytkowe, specjalistyczne, o średniej mocy i o dużej mocy. Od stycznia zakupiono 214 sztuk.
- Zetor – czeski ciągnik polecany szczególnie dla małych gospodarstw ze względu na prostotę, wydajność, niezawodność i wygodę w użytkowaniu. Polacy zdecydowali się na niego w tym kwartale 212 razy.
- Deutz-Fahr – solidna, niemiecka marka wprowadzająca na rynek maszyny o dużej mocy, trwałe i ekonomiczne w eksploatacji. W tym roku kupiono 134 sztuki.
Jakie są nowe formy finansowania sprzętu rolniczego?
Wśród rolników coraz większą popularność zyskuje leasing – jako forma finansowania maszyn rolniczych. Dotychczas kojarzył się on z firmami użytkującymi leasingowo aut i flot samochodowych. W czasach szybkiego rozwoju i modernizacji również gospodarstwa podążają za nowymi rozwiązaniami.
Czy leasing maszyn rolniczych się opłaca?
Chociaż leasing kojarzy się rozmaitymi branżami, nie rolniczymi to w ostatnich latach rośnie jego popularność leasingu w rolnictwie. Firmy leasingowe dostrzegły postępowość tej branży i przygotowują oferty specjalnie dla gospodarstw rolnych. Czasem cena zakupu nowego sprzętu stanowi barierę nie do przebicia. Dlatego firny leasingowe przygotowują takie możliwości jak:
– leasing operacyjny,
– leasing finansowy,
– pożyczkę leasingową.
Najczęściej wybieranymi przez rolników opcjami są leasing operacyjny i finansowy.
Czym się różnią i jakie mają korzyści leasing operacyjny i finansowy?
Leasing operacyjny polega na uiszczeniu przez rolnika opłaty początkowej, a następnie na płaceniu leasingodawcy comiesięcznych rat. Poleca się go dla gospodarstw utrzymujących się ze środków własnych. Zakupiony w leasingu przedmiot przez cały czas trwania umowy jest własnością leasingodawcy, a nie rolnika, jednak po spłaceniu wszystkich zobowiązań rolnik ma możliwość wykupu leasingowanej maszyny, a w trakcie trwania umowy wliczenia rat w koszty prowadzenia działalności gospodarczej.
Natomiast leasing finansowy pozwala na skrócenie czasu amortyzacji sprzętu rolniczego i polecany jest szczególnie dla rolników rozliczających się ryczałtem. Rolnicy, którzy rozliczają się z US ryczałtowo nie mogą zaliczać rat leasingu jako kosztów uzyskania przychodu.
Dowiedz się więcej na temat finansowania https://agrofundusz.pl/